To cudowna opowieść o potędze relacji matki do syna.
Choć wątek ten nie od razu rzuca się w oczy, gdyż główny bohater- Jun- wręcz nienawidzi swojej matki, która jest analfabetką. Z powodu poczucia samotności i opuszczenia przez nią, ucieka z domu i nie kontaktuje się z rodzicielką. Ta jednak przesyła mu symboliczne listy, które tylko jej najbliżsi mogą zrozumieć. Pewnego dnia, nastolatek spotyka mistrza zen i zostaje zaproszony na pokaz zapasów. Z początku nie chce przybyć na walkę, jednak, gdy sytuacja z mężczyzną się powtarza, daje za wygraną i idzie na pokaz. Jak się potem okazuje, mistrz ratuje chłopcu życie, pozwala się rozwijać, zyskać miłość i wiedzę o czymś, o czym Jun nie ma pojęcia…
Gorąco polecam przeczytanie tego interesującego dzieła. Gwarantuję, że czytelnik nie będzie się nudził podczas przeżywania przygód wraz z bohaterami. Może dzięki mistrzowi, podobnie jak Jun, dostrzeże, że „Celem nie jest koniec drogi, tylko posuwanie się naprzód” i wygra swoje zapasy z życiem ?
Poleca: Liliana Gołąb kl. 3Fg
Opieka merytoryczna: Pani Zofia Ociepka