W ramach Światowego Dnia Pamięci Ofiar Wypadków Drogowych, z inicjatywy Małopolskiej Wojewódzkiej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego, młodzież naszej szkoły wzięła udział w programie edukacyjnym Road Show Edytor – Razem dla bezpieczeństwa. Tegoroczna edycja odbyła się w formie online.
Uczniowie uczestniczyli w bardzo poruszającym pokazie multimedialnym, w którym udział wzięli m.in. przedstawiciele Policji, Straży Pożarnej, Pogotowia Ratunkowego oraz ofiary wypadków i ich rodziny. Udział w spotkaniu był okazją do zwrócenia uwagi na skalę bólu fizycznego i psychicznego spowodowanego wypadkami drogowymi, uznania cierpienia ofiar wypadków i pracy służb wsparcia i ratownictwa.
Program Road Show to pełne zaskoczenie, to duża dawka edukacji połączonej z emocjami, to godzina, która zmusza do myślenia i refleksji, zawiera w sobie efekty audiowizualne, informacje i zeznania bezpośrednich świadków i uczestników wypadku drogowego. Kolejno wypowiadają się ludzie, którzy widzieli już takie sytuacje, którzy słowami oddają obraz swoich przeżyć. Na co dzień spotykają się z nieszczęściem wywołanym brawurą czy lekkomyślnością młodych, niedoświadczonych ludzi. Starają się ratować ich życie, wspierać ich bliskich, rehabilitować po nieodwracalnych skutkach wypadków drogowych. Gdyby wcześniej ktoś uprzedził bohaterów filmu, opowiedział im swoją historię, być może zmieniliby decyzję, nie usiedliby za kierownicą po wypiciu alkoholu.
Całości towarzyszą zdjęcia oraz filmy ze zdarzeń drogowych, jednak program nie epatuje drastycznością i nieszczęściem. Bardzo ważną rolę w całym spotkaniu odgrywa odpowiednio skonstruowany nastrój, muzyka i efekty dźwiękowe. Budowane jest napięcie, beztroska zderza się z momentem wypadku.
Cały pokaz kończy krótki film, przedstawiający historię jednego więźnia- ojca, męża, kierowcy, który zabił. Nie chciał tego zrobić, nie zauważył przechodnia, ale musi ponieść konsekwencje.
Każdego roku w zdarzeniach drogowych na całym świecie ginie ponad milion osób. Statystyki są tylko liczbami, jednak za każdym wypadkiem drogowym kryje się ludzki dramat. Dotyka on nie tylko poszkodowanych, ale także sprawców zdarzeń i ich bliskich.
Korzystając z drogi, niezależnie od tego czy kierujemy pojazdem, czy też jesteśmy pieszymi, zawsze pamiętajmy, że od naszego zachowania, podjętych decyzji, koncentracji zależy bezpieczeństwo w ruchu drogowym, a co za tym idzie, zdrowie i życie człowieka.
Program Road Show w wersji online nieco odbiega od wersji tradycyjnej. Wiele osób zwracało uwagę na nietrafny tytuł tegoż wydarzenia. Mamy nadzieję, że uda nam się wziąć udział w tym programie w wersji stacjonarnej z pełnymi jego walorami edukacyjnymi i wizualnymi. Są już wstępne ustalenia co do możliwości zorganizowania tego wydarzenia w Limanowej.
Jeszcze nie jest za późno- bądź ostrożnym kierowcą.
To od nas wszystkich zależy bezpieczeństwo w ruchu drogowym.
Liczy się Ty i Twoje decyzje.
Bądźmy rozważni na drodze – jedna chwila potrafi zmienić całe nasze życie.
Poniżej zamieszczone są komentarze uczniów- ich wrażenia po obejrzeniu programu. Serdecznie dziękujemy za nadesłane komentarze.
Osobiście bardzo spodobała mi się forma przekazu wszystkich ważnych informacji i zasad, które są niezbędne do bezpiecznego przemieszczania się na drodze. Liczne filmiki oraz historie ratowników i osób poszkodowanych potrafią doskonale pokazać, jak chwila potrafi zmienić całe życie.
Program pokazuje skutki złego zachowania podczas poruszania się po drogach. Dzięki przykładom podanym w programie możemy w łatwy sposób uświadomić sobie, jak ważne jest nasze zachowanie w różnych przypadkach. Program bardzo mi się podobał, ponieważ wiele osób wypowiadało się w tym programie i opowiadało różne historie oraz mówiło o różnych zasadach, których powinniśmy się trzymać. Bardzo dziękuję za możliwość obejrzenia tego pouczającego programu.
Myślę, że zorganizowanie w naszej szkole Road show było świetnym pomysłem. Poruszony w programie temat stanowi problem, o którym często zapominamy włączając się do ruchu drogowego. Tymczasem uważam, że bardzo ważne jest, abyśmy pamiętali o tym, że nie jesteśmy jedynymi jego uczestnikami. Osoby biorące udział w wydarzeniu w bardzo obrazowy sposób ukazały ryzyko płynące z łamania zasad bezpieczeństwa na jezdni. Sądzę, że ich wypowiedzi mogły trafić do wielu młodych odbiorców, i nie tylko, uświadamiając nam, jak niewiele czasem potrzeba, aby doszło do tragedii, a także, jak ważne jest, abyśmy zawsze siadali za kierownicą z pewną ręką, bystrym okiem i doskonałą uwagą, by nie pozostawić za sobą płaczącego człowieka.
Program był bardzo wstrząsający. Historie ukazane przez służby ratunkowe wywoływały bardzo silne emocje oraz dawały bardzo dużo do myślenia. Myślę, że wiele osób weźmie do siebie te przestrogi i zachowa ostrożność na drodze.
Pokaz był bardzo ciekawy i pouczający. Prawdziwe wypadki, wypowiedzi najbliższych ofiar, świadków wydarzeń powodowały, że w oczach pojawiały się łzy, a w sercu współczucie… Tylko tyle mogłam zrobić dla tych, którzy przeżyli ogromną stratę. Obraz matki wspominającej syna poruszył mnie do głębi… Ogromne wzruszenie i rozpacz, która chwilami nie znajdowała słów. Chciała jednak mówić dalej, bo pozostały tylko te słowa i pamięć… Nic więcej… Wiele powiedziały mi również relacje świadków wypadków. Na co dzień nie myślimy o tym, bo przecież wypadki były, są i będą. Nie dotyczą nas, więc podchodzimy do nich, jak do innych spraw. Oddalamy emocje od siebie. Wracają one jednak do nas właśnie w takich chwilach, jak dzisiejsze spotkanie. Makabryczne obrazy, krew, śmierć, łzy i tragedie członków rodzin przemawiają do nas najbardziej. Wtedy dopiero odczuwamy bardziej… Patrząc na obraz pozostawionej przed bramą rodziny sprawcy wypadku, współczułam żonie i synowi. Dziecko chwytające odchodzącego ojca za nogę i próbujące go zatrzymać, silnie na mnie wpłynął. Pojawiło się pytanie: Człowieku, dlaczego na to pozwoliłeś? Dlaczego nie pomyślałeś wcześniej?. Odpowiedzią: cisza, bo cóż mógł odpowiedzieć… Jego nieodpowiedzialne zachowanie spowodowało tragedię wielu ludzi… Pytam zatem, czy było warto?…
Program Road Show, mimo swojej nietrafionej nazwy, wywarł na mnie duże wrażenie. Sytuacje w nim opisane były bardzo wstrząsające. Osoby wypowiadające się nie opowiadały ogólnikowo, wręcz przeciwnie. Wprost opisywały druzgocące fakty z tych tragicznych wydarzeń. Moim zdaniem program był dobrze zrobiony i miał szansę trafić do wielu młodych ludzi. Dzięki tak zorganizowanym akcjom możliwe jest zmniejszenie liczby wypadków poprzez uświadomienie kierowcom ogromu zagrożenia na drodze.
Myślę, że udział w Road Show był bardzo dobry pomysłem. Program ukazał nam, jak niebezpieczne jest poruszanie się po drodze, zarówno samochodem, jak i pieszo. Może mieć to negatywne skutki nie tylko dla nas, również dla naszych rodzin. Road Show pomógł nam zrozumieć, że najważniejszą zasadą w ruchu drogowym jest zachowanie bezpieczeństwa.
Pokaz dał nam wiele do myślenia, uświadomił nam, że chwila nieuwagi lub chęć popisania się przed znajomymi może być ceną ludzkiego życia. Prowadząc samochód nie odpowiadamy tylko za siebie, dlatego powinniśmy się z tym liczyć i być odpowiedzialnymi.
