7 czerwca obchodziliśmy w naszej szkole: „ Dzień bez wulgaryzmów”. Ideą takiego dnia jest zwrócenie uwagi na czystość i piękno polskiej mowy, która nie potrzebuje wulgaryzmów, by trafnie i dosadnie wyrażać emocje.
Bo właśnie w celu zredukowania napięcia ludzie przeklinają najczęściej. Co więcej, zespół naukowców
z angielskiego Keele University odkrył, że przeklinanie – zwłaszcza spontaniczne, jako reakcja na bodziec – redukuje fizyczne odczuwanie bólu. Jednak, pomimo iż przekleństwa istnieją tak długo jak sam język, są one powszechnie uważane za objaw prymitywizmu i braku kultury. Nie wszędzie można więc sobie pozwolić na mocniejszą „wiązankę”– w niektórych krajach można za to słono zapłacić, a w ekstremalnych przypadkach nawet trafić do aresztu na 15 dni jak pewien ukraiński uczeń, który nadużywał wulgaryzmów
na internetowym czacie.
W ostatnich latach nasiliło się używanie wulgaryzmów. Wydaje się, że zwiększył się poziom akceptacji wulgarnego słownictwa. Celem szkolnej akcji jest uświadomienie uczniom negatywnego wpływu wulgaryzmów na kulturę oraz przeciwdziałanie powszechnej aprobacie wulgaryzmów.Przeklinać zdarza się dorosłym, jak i dzieciom. Większość z nich robi to wyłącznie pod wpływem emocji. Najczęściej wulgaryzmów używa się w rozmowach ze znajomymi i rodziną. Spotykamy się z nimi na ulicy, w środkach komunikacji, w szkole, w domu rodzinnym, a także w miejscach spędzania wolnego czasu. Wulgaryzm jest to słowo określające silne emocje. Są one odrzucane w odczuciu społecznym, dotyczą na ogół bowiem sfer intymnych i fizjologicznych, a o takowych nie rozmawia się w towarzystwie. Używanie wulgaryzmów świadczy o bardzo niskiej kulturze osobistej. Dawniej używali ich głównie mężczyźni, ponieważ damom nie wypadało. Dzisiaj są one niezwykle popularne wśród kobiet, można by rzec, że przeklinają one częściej niż panowie. Używanie wulgaryzmów regulowane jest przez normy społeczne, ale również prawne. Osobom, które w miejscach publicznych umieszczają nieprzyzwoite napisy, rysunki lub używają nieprzyzwoitych słów, grozi wysoka grzywna. Regulacje dotyczące używania wulgaryzmów wprowadzają także niektóre uczelnie wyższe.
Dobrym sposobem na wyzbycie się wulgaryzmów jest założenie na rękę gumki recepturki. Wystarczy mieć samodyscyplinę i za każdym razem, gdy mamy ochotę wypowiedzieć brzydkie słowo, po prostu strzelić sobie z gumki. Dziś to jest wskazane.
Na korytarzach szkolnych pojawiły się hasła nakłaniające do poszanowania języka ojczystego i promujące wysoką kulturę osobistą.
Pamiętajmy, że język jest naszą wizytówką!
Zrób wyjątek- mów od dzisiaj tylko dobrze
My o ładny język dbamy i wulgaryzmów nie polecamy
Używanie wulgaryzmównie czyni Cię lepszym od innych
Gdy się brzydko wyrażasz, swój język obrażasz
Nie mów brzydkich słów, gdyż to szkodzi na słuch
Słowa z marginesu nie dadzą ci sukcesu
lecz przyjemniej się rozmawia, gdy się przekleństw nie wymawia
Pamiętaj chłopaku, że wulgaryzmami nie zaimponujesz dziewczynie z zasadami
Pamiętaj, że twój wizerunek to kwestia wychowania.
Uważaj, jak go budujesz, doceń rodziców starania.
Każdy wyraz ma znaczenie i piękna jest polska mowa
Zdania mają lepsze brzmienie, gdy ich nie plamią wulgarne słowa
Dziś nie tylko powiem, to co wiem, ale wiem też, jak to powiem
wyrazić myśl – to mądrość, a dobrać słowa – to sztuka
Kocham świat tak, jak mówią me słowa
Piękno języka ponadczasową wartością – traktuj je z należytą godnością.
Nim wulgaryzm w świat poleci, popatrz obok – stoją dzieci
Nie bluźnij milordzie, niech zacne będą słowa,
zaiste spijaje z twych ust białogłowa,
jej lico kolor już różę przypomina,
błaznem dziś każdy, kto przeklina!
