W miniony weekend odbyła się zimowa zabawa z SKKT Orkantour pt. ” Budujemy relacje”.
Pozytywne relacje międzyludzkie stanowią stały napęd pobudzając inicjatywę, kreatywność, przedsiębiorczość i innowacyjność przyszłych działań, nie tylko indywidualnych osób, ale też całych organizacji i społeczności. We wzajemnych relacjach uczymy się i dojrzewamy do podejmowania odważnych wyzwań. Budowanie i trwanie w relacji z drugą osobą jest podstawową potrzebą ludzką. Ponadto stanowi istotną część naszego życia: rodzinnego, osobistego, towarzyskiego, partnerskiego, a także biznesowego. Co dają nam relacje z innymi? Dzięki nim możemy czerpać większą przyjemność z różnych sfer naszego życia. Stajemy się przez to szczęśliwsi, odczuwamy wyższą satysfakcję ze związków z innymi ludźmi.
Budowanie relacji jest jedną z podstawowych umiejętności społecznych, dzięki której człowiek potrafi dobrze funkcjonować w społeczeństwie. Posiadanie tej umiejętności pozwala mu na realizację zamierzonych celów własnych oraz innych, zaspokajanie potrzeb, m.in. przynależności do grupy, oraz na samorealizację w obszarze prywatnym i zawodowym. Zabawa polegała na spędzeniu wolnego czasu na świeżym powietrzu koniecznie z rodzeństwem, rodziną, przyjaciółmi lub chociaż domowym pupilem. Z zabawą SKKT dotarło do ponad 6000 użytkowników FB a udział w niej wzięło …. nie wiadomo, gdyż oprócz naszych uczniów na zdjęciach są też całe rodziny. W każdym razie w białej scenerii bawiło się sporo osób, w tym uczniowie naszej szkoły z rodzinami, absolwenci i sympatycy koła.
Były psoty i zabawy na śniegu, sporty zimowe, spacery, a także sporo turystyki kwalifikowanej w tym także wysokogórskiej.
Wspaniały przykład dali nauczyciele naszej szkoły, wnosząc do zabawy sporo radości. Spośród uczniów I LO zostały wylosowane nagrody w postaci 3 x voucher o wartości 50 zł na wycieczkę z Orkantour, OrkantourCulture lub OrkantourScience oraz trzy koszulki koła, a do sympatyków Szkolnego Koła Krajoznawczo-Turystycznego powędrowały trzy książki o tematyce górskiej i przygodowej. Nie obyło się bez przygód i śmiechu: „Nie jest to zapewne jedno z najpiękniejszych zdjęć, które się tu znajdują, ale zapewne zalicza się do zdjęć z najzabawniejszą historią.
Było to tak: Brat robił zdjęcia mi i siostrze, po chwili postanowiliśmy, że powinien dołączyć do nas nasz psiak. Gdy został wypuszczony z kojca, odrazu podbiegł do naszego bałwana, obok którego znajdowała się artystyczna rzeźba rzekomych nóg wystających z śniegu. Nasz Baca (który swego czasu był trenowany na psa ratownika górskiego), myśląc, że to człowiek, zaczął kopać dookoła i w akcie desperacji ciągnąć za nogawkę spodni, w celu uratowania biednego ,,człowieka”. Na zdjęciu widzimy moją siostrę próbująca go powstrzymać i mnie powoli akceptującą fakt bliskiej śmierci naszej śnieżnej rzeźby. Jego zdziwienie, gdy wyciągnął same spodnie zapewne nie zostanie przez nas szybko zapomniane. Tak właśnie przebiegła nasza zimowa sesja zdjęciowa .”