Maj- wymarzony miesiąc do turystycznych wypraw, więc sezon namiotowy czas było zacząć…Uzbrojeni w namioty, plecaki i… dobry humor , wyruszyliśmy na spotkanie przygody! W pierwszym dniu wycieczki do Słowackiego Raju nie zabrakło adrenaliny. Hornad dał nam popalić, ale chyba Podlesok – Sucha Bela, Slovensky Raj… jeszcze bardziej .
Dzień drugi wycieczki na Spisz był mniej wyczynowy, ale nie mniej intensywny.
Zwiedziliśmy przepiękny Zamek Spiski, w jeszcze piękniejszym Spiskim Podegrodziu, spacerowaliśmy po ogrodach w KaštielHodkovce, pływaliśmy w kraterze wulkanu w Drużbakach Wyżnich.
Było cudnie, co można zobaczyć na załączonych fotografiach, które zatrzymały nasze wspomnienia i przeżycia…